facebook

wtorek, 23 grudnia 2014

W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju

Choć święta Bożego Narodzenia spędzamy najczęściej w gronie rodzinnym, to chyba każda z rodzin prędzej czy później siada przed telewizorem. W tym okresie na małym ekranie nie brakuję świątecznych filmów i programów. Jedną z najlepszych tego typu produkcji jest bez wątpienia W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju.


Clark Griswold planuje zorganizować w domu święta, które przebiją wszystkie poprzednie. By zrealizować swój cel nie cofnie się przed niczym, a to z kolei nie podoba się reszcie rodziny. Od samego początku coś idzie nie tak. Ogromną choinkę trzeba wyrwać z korzeniem, mieszkańców terroryzuje wiewiórka, a gigantyczne przedsięwzięcie polegające na najlepszym oświetleniu domu lampkami świątecznymi może okazać się klapą. Co więcej, Grizwoldów odwiedza rodzina, szereg cioć, wujków i kuzynów z komicznym Eddym na czele. Clark znosi jednak wszystko dzielnie z nadzieją, że otrzyma na święta premię od szefa na budową wymarzonego basenu.



(źródło: www.tvguide.com)





W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju to jedna z najbardziej klimatycznych komedii jaką oglądałem. Od samego początku czujemy świętą. Napisy początkowe to zabawna animacja z Mikołajem w roli głównej. Potem jest jeszcze lepiej i wszystko obraca się wokół świąt Bożego Narodzenia. Rodzinka śpiewa świąteczne przyśpiewki, razem udaje się po choinkę, na zakupy, itp. Ojciec z synem wspólnie zawieszają tysiące lampek na domu, a ciocie czytają dzieciom bajki. Wszystko w miasteczku przykrytym śniegiem.

(źródło: www.pophangover.com)

Co jednak ważne świetny klimat idzie w parze z doskonałym humorem. Dialogi są świetne, gagi jeszcze lepsze. Zjazd po śniegu z iskrami w tle, dopiekanie nowoczesnym sąsiadom czy scena na strychu świetnie wkomponowują się w film. Mamy więc choinkę, prezenty, kolację i sporą dawkę humoru. Sami bohaterowie są oryginalni i sprawiają wrażenie rodziny do której każdy wnosi coś od siebie.

(źródło: www.couponclipinista.com)
W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju to dla mnie nieodłączny element świąt. Film ma w sobie dokładnie to, co powinna mieć tego typu produkcja: świetny klimat i doskonałe poczucie humoru. Choć część dialogów znam niemal na pamięć, a fabułę mogę śmiało opowiedzieć ze szczegółami, za każdym razem chętnie włączam ten film, by w jeszcze większym stopniu poczuć atmosferę świąt Bożego Narodzenia. Produkcja ma już ćwierć wieku, a pod względem atmosfery i humoru przebija szereg nowych komedii.

Dla kogo: Dla lubiących filmy ze świątecznym klimatem. Dla fanów serii W krzywym zwierciadle. Dla lubiących się pośmiać.

Cytat filmu: "To jest nowy niskokaloryczny, silikonowy płyn do smażenia, 500 razy bardziej śliski niż olej spożywczy. To będzie istny lot."

Moja ocena: 7.5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz