facebook

środa, 10 grudnia 2014

Zombeavers

Zombie na dużym ekranie pojawiają się regularnie. Pojawili się też na moim blogu (World War Z). Jednak zombie w wydaniu...bobrów, to absolutna nowość. Gdy tylko dowiedziałem się, że jest taka produkcja, wiedziałem, że muszę ją obejrzeć.

 

Film rozpoczyna się od sceny, w której dwójka kumpli z pracy przewozi jakieś tajemnicze medykalia. Na skutek zagapienia się kierowcy, uderzają w jelenia i gubią jeden z przewożonych pojemników. Podejrzana substancja trafia do rzeki. Chwilę później obserwujemy scenę, w której grupa dziewczyn wybiera się na wakacje do domku położonego nad rzeką. Przyjaciółki chcą odpocząć od facetów, poplotkować, poimprezować, itp. Nie trzeba być ekspertem filmowym, żeby zgrabnie połączyć ich wyjazd z medykaliami w rzece. Generalnie fabuła nie jest specjalnie odkrywcza i nieprzewidywalna. Z biegiem czasu do dziewczyn dołączają ich drugie połówki i...bobry zombie. Przyznajcie, że brzmi co najmniej rewolucyjnie:)


(źródło: www.hdbitz.org)
Film jest słaby. Jeśli już musiałbym wskazać jakieś plusy, to jednym z nich może być długość filmu. Produkcja jest krótka i trwa zaledwie 77 minut. Zaleta są też..napisy początkowe. Muzyka, która przywodzi na myśl stare horrory i same napisy koloru krwisto-czerwonego powodują, że widz może pomyśleć, że to jeden z tych horrorów, jakie się kiedyś robiło. Potem jest jednak tylko gorzej.

(źródło: www.bloody-disgusting.com)
Grę aktorską oceniam jako drewnianą- jak na film o bobrach przystało. Powiedzieć, że dialogi są słabe to za mało. Tekstów nie ratują nawet śmieszne (przynajmniej w założeniu) kwestie bohaterów. Wątek miłosny jest, ale bardziej wzrusza historia miłosna z gry Super Mario Bros i pościg hydraulika za księżniczką ukrytą w zamku. Na liście minusów wysokie miejsce zajmują też efekty specjalne (a to film z 2014 roku). Bobry zombie śmieszą zamiast straszyć, a scena przemiany jednego z bohaterów w zombie bobra (uwierzcie, ten spoiler nie zepsuje Wam „radochy” z oglądania tej produkcji) jest daleka od przerażającej.

(źródło: www.acanadianhorrorstory.com)
Podsumowując jednak wszystkie plusy i minusy warto obejrzeć film z jednego choćby powodu. Jaki to lans powiedzieć przy znajomych, że się widziało film o bobrach zombie:)

Dla kogo: Dla fanów horrorów klasy Z. Dla lubiących nietypowe filmy.

Cytat filmu: „Dlaczego bóbr przeszedł przez ulicę?”

Moja ocena: 2.5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz